32 – letni mężczyzna zabłądził, schodząc z Magurki Wilkowskiej. Na pewno pośrednią przyczyną był alkohol, który wykryto w jego krwi tuż po odnalezieniu pechowego wędrowca. Zespoły ratownictwa medycznego i policji rozpoczęły poszukiwania już w nocy. Mężczyznę znaleziono dopiero rankiem. Był mocno wyziębiony, miał kontuzję stawu kolanowego oraz był mocno wystraszony. Nie wiadomo, czy spożywał alkohol bo się zgubił, czy też może wcześniej raczył się tym trunkiem i… się przez to zgubił. Tak czy siak – cała sprawa mogła się skończyć tragicznie i należy przypuszczać, że to właśnie alkohol mógł być przyczyną takiej tragedii. Mamy zimę. I nawet jeśli aura jest sprzyjająca, nigdy nie wiadomo, kiedy się zmieni. Może to być nagła zmiana zarówno temperatury, jak i opadów. A jak wiadomo, alkohol nie jest sprzymierzeńcem tych, którzy “lubią” się upijać na mrozie. Nawet kilka stopni poniżej zera może doprowadzić do błyskawicznego obniżenia temperatury ciała, a nawet do śmierci. Pamiętajmy o tym, zanim wypijemy strzemiennego przed wyjściem na długi spacer – szczególnie w górach.

Zdjęcie: www.radiobielsko.pl

Zobacz także stronę: esperal-warszawa.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!