Pasy dla pieszych są miejscem, gdzie każdy mieszkaniec, czy turysta przebywający w danym mieście, powinien się czuć bezpiecznie. Niestety. Potrącenia na pasach – to w praktyce już norma. Można polemizować, że wina jest kierowców – bo często się spieszą i nie zwracają uwagi na pieszych, lub wina bezsporna jest pieszych, ponieważ to właśnie oni lekce sobie ważą zmęczonych i nieuważnych kierowców. Większość pieszych myśli stereotypowo. Skoro ktoś jedzie samochodem, to na pewno będzie szybciej na miejscu przeznaczenia, niż pieszy. Więc… powinien poczekać. W końcu nic mu się nie stanie. Kierowcy myślą podobnie. Pieszym łatwiej jest się zatrzymać w miejscu i te “dwie sekundy” dłużej – zanim przejedzie auto – go nie zbawią. W ten sposób dochodzi do potrąceń nawet wtedy, kiedy zarówno jedna, jak i druga strona doskonale się widzą. Na pasach przy ul. Piastowskiej w Bielsku – białej, 55 – letni kierowca renault, potrącił 44 – letnią kobietę. Została ona odwieziona do szpitala, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca stracił prawo jazdy. Czy można mówić tu o winie, skoro zarówno jedna, jak i druga strona była nieuważna? W innym wypadku nie doszłoby przecież do tego zdarzenia.

Zdjęcie: www.radiobielsko.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!