W Istebnej zapaliła się część jednego z kompleksu budynków hotelu Złoty Groń. Straty materialne to około 3,5 mln zł. Strat w ludziach – nie ma. I to jest ta bardzo dobra wiadomość. Jak wiadomo w takich dużych kompleksach zawsze może ktoś zaspać, zasłabnąć, czy przytruć się dymem. W takim wypadku ofiara traci przytomność. nie ucieka, nie woła pomocy. To do strażaków należy przeszukanie budynków, czy aby nie ma kogoś, kto potrzebuje pomocy. Oprócz walki z ogniem, jest także walka z czasem, o ludzkie życie i zdrowie itp. To bardzo odpowiedzialne. Na miejscu pracowali strażacy z jednostek powiatowych: cieszyńskiej, żywieckiej i bielskiej. Wszyscy przebywający w budynku zostali ewakuowani i obecnie są bezpieczni. Łącznie było to 32 osoby, które zostały ewakuowane jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Cała akcja trwała ponad pięć godzin, ale udało się ogień ugasić i zapobiec jego dalszej eskalacji. Najważniejsze, że obyło się bez ofiar. Hotel można odbudować, życia ludzkiego – nie.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!