Sprawa dotyczy pani dyrektor cieszyńskiego Ośrodka Kultury, Moniki Sikory-Monkiewicz. Co złego w tym, że chciała ona zostać “Osobowością Roku”? Ale co zrobić, aby przyznający tę godność Dziennik Zachodni zrozumiał, że to właśnie jej należy się ten tytuł? Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że jeśli chodzi o jakiekolwiek wybory, to z moralnością nie mają one nic wspólnego. Liczy się efekt końcowy – i ewentualne profity z tym związane. W wypadku pani dyrektor wydało się niestety, że płatne sms-y głosujące na nią, były wysyłane ze służbowych komórek jej pracowników. Czyli… jak zwykle płaciliśmy my wszyscy. Trochę to nierozsądne ze strony kandydatki na “Osobowość Roku”. Przecież nie ma dziś problemu z uzyskaniem odpowiedzi na niewygodne pytania (szczególnie, jeśli chodzi o wysyłanie SMS). Dyrektorka czuła się już tak pewnie, że nie bała się zaryzykować. Bo, kto by to sprawdzał? Widać – znalazł się taki, co chciał to sprawdzić. Burmistrz miasta Ryszard Macura podjął decyzję o zwolnieniu pani dyrektor – jednak dopiero z końcem roku.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!