Tym razem można ubolewać nad człowiekiem, poruszającym się na rowerze po drodze publicznej. W Istebnej, doszło do czołowego zderzenia rowerzysty… z samochodem osobowym. Było to zderzenie tragiczne w skutkach. Niestety, rowerzysta zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło na drodze prowadzącej z Zaolzia na Stecówkę. Rowerzystę próbowano jeszcze reanimować. Niestety, na próżno. Mężczyzna poruszający się jednośladem, zmarł. Na miejscu pracują policjanci oraz prokurator. Zabezpieczane są ślady oraz sprawdzana jest trzeźwość kierowcy oraz jego wyjaśnienia. Samochód osobowy marki Seat wpadł na 20 letniego mężczyznę, jadącego na rowerze. Kierowca seata – 29 – letni mężczyzna, był trzeźwy. 20 – latek z Wisły, jadący na rowerze niestety nie żyje. To przykre szczególnie wtedy, gdy do takich wypadków dochodzi z udziałem tak młodych ludzi. 20 – latek nie żyje, jednak ten, co go potrącił, już tak. 29 – letni mężczyzna może odpowiadać za ten czyn. Jakkolwiek by się ta sprawa zakończyła trzeba pamiętać, że kierowca Seata już nigdy nie będzie taki sam.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/