Ogień – to wielkie dobrodziejstwo dla ludzkości. Ale panowanie nad nim – to z kolei wielka umiejętność. Trzeba pamiętać, że tak całkowicie nad ogniem panować się nie da, ponieważ zawsze mogą wystąpić niesprzyjające warunki, które sprawią, że wymknie się on spod kontroli człowieka. Najczęściej do nieszczęść dochodzi wtedy, gdy człowiek zachowuje się rutynowo w stosunku do otwartego ognia, lub co gorsza, zupełnie bagatelizuje zawsze przecież istniejące ryzyko. Jeśli ktoś używa np. pieca węglowego w domu powinien pamiętać o tym, iż kominy odprowadzające dym z takiego pieca powinny być często czyszczone. Nikt tu nie mówi o czyszczeniu co miesięcznym. Jednak dwa razy w roku – to i należy się przeprowadzić taką czynność. Jeśli zaniedba się przewody kominowe, można doprowadzić do tragedii. Bardzo łatwo ogień przenosi się z kominów na strych, potem na inne pomieszczenia, a co gorsza – na domy sąsiadów. Wszyscy, którzy zaniedbują swoje kominy, są pośrednimi sprawcami okolicznych pożarów. Ale nie tylko oni. Wiosna obfituje także w płomienie na łąkach. Nie palmy traw! Nie dajmy się namówić na takie działanie! Giną zwierzęta, trawa nie rośnie, niszczona jest fauna i flora. I po co? Przy okazji … ginie też człowiek – i to w płomieniach. Bądźmy ostrożni z ogniem.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/