Od kilku dni synoptycy zapowiadają załamanie pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej z Krakowa zapowiedział, że do Polski zbliża się front burzowy, po którym nastąpi zmiana pogody. Prawdopodobnie nie będzie już upałów w tym roku. Na następne trzeba będzie poczekać do następnego roku. Teraz możemy się spodziewać wielu “anomalii pogodowych”, przecież normalnych o tej porze roku, jednak dla niektórych… niesamowitych. Pewne jest, że wystąpią burze – miejscami bardzo intensywne z wiatrem nawet do 90 km/h oraz silnymi opadami deszczu. Mogą wystąpić także opady gradu, co jest szczególnie niebezpieczne. Przewiduje się opad do 40 litrów na metr kwadratowy. Front wkracza do nas od zachodu i będzie się przemieszczał na wschód. Powinniśmy pamiętać o parasolach, czy płaszczach przeciwdeszczowych. Mogą się przydać. Kierowcy powinni uważać szczególnie w czasie jazdy, podczas ulew, czy nawet zwykłego deszczu. Pamiętajmy o pieszych i o tym, że za ochlapanie pieszego na chodniku może grozić mandat.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/