Strażnicy miejscy z Czechowic-Dziedzic, wraz z pracownikami Administracji Zasobów Komunalnych  odebrali pewnemu mieszkańcowi małego pieska, ponieważ ten nie chciał się już nim opiekować. Oświadczył, że nie jest w stanie dalej trzymać pieska. Szkoda tylko, że nie oddał go wcześniej. Zwierzę było bardzo zaniedbane. Straciło połowę sierści. Nie miało ani jedzenia, ani picia, a w samym mieszkaniu śmierdziało, jak w szambie. Na podłodze walały się psie odchody, jednak właściciel pieska zupełnie się tym nie przejmował. Zwierzę zostało zabrane do schroniska w Bielsku-Białej. To karygodne, że człowiek tak traktuje swojego przyjaciela. Pies prawdopodobnie nigdy nie był wyprowadzany na zewnątrz. Jest wystraszony i przeraźliwie chudy. Obecnie pracownicy schroniska otoczyli go troskliwą opieką i piesek powoli “wraca do siebie”. W schronisku będzie czekał na nowego pana. Anna Sztender z fundacji „Mam kota na punkcie psa” mówi, że ludzie coraz częściej reagują na złe traktowanie zwierząt i zgłaszają ten fakt do odpowiednich służb. I bardzo dobrze. W końcu od tego jak traktujemy zwierzęta, zależy nasze człowieczeństwo.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!