Agata Wróbel to nasza dwukrotna medalistka olimpijska, 3 – krotna mistrzyni Europy, mistrzyni świata oraz 8 krotna mistrzyni Polski. Pani Agata pochodzi z Jeleśni. Powinniśmy być z niej dumni. Jesteśmy z niej dumni. Sławiła Polskę na cały świat. Tak było kiedyś. A teraz? Agata Wróbel potrzebuje pomocy. Już dawno mogła o nią poprosić, ale wciąż zwlekała, wciąż miała nadzieję, iż “jakoś to będzie”. Niestety, nie jest. Pani Agata choruje na cukrzycę. Ma neuropatię cukrzycową, powodującą ciągły ból w rękach i nogach. Leki przeciwbólowe, to jej tzw. “chleb powszedni”. Teraz jeszcze popadła w długi i to z powodu dobrego serca. Poza tym ma depresję, lęki, napady paniki. Jak to się stało? Przecież kiedyś była inna. Ludzie się zmieniają, starzeją, “łapią” choroby często te nieuleczalne. Pani Agata chciałaby powrócić do zdrowia, zacząć wszystko od nowa. Czy znajdą się ludzie dobrej woli (może jej fani, których miała przecież mnóstwo), którzy zechcą jej pomóc. W internecie trwa zbiórka dla pani Agaty. Jeśli ktoś chce – niech pomoże. Oto link: https://zrzutka.pl/na-nowy-start-w-zyciu-dla-agaty-wrobel
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/