Takie marsze są organizowane od 2006 roku. W tym roku, Marsz dla Życia i Rodziny jest organizowany pod hasłem: “Polska Rodziną Silna”. W tym roku przypada rocznica 100 – lecia odzyskania niepodległości Polski oraz rocznica 40 – lecia wyboru Karola Wojtyły na papieża. I to jest kontekst dla całego marszu. Wielu ludzi obawia się utraty tradycyjnych, polskich wartości i dlatego bierze udział w takich marszach, które odbywają się co roku w 150 miastach całej Polski. Przede wszystkim chodzi o aborcję. Wiele środowisk domaga się łatwego dostępy do tego zabiegu, zupełnie nie przejmując się życiem, które przecież jest najważniejsze. Aborcja to straszne nieszczęście jest, szczególnie dla kobiety, która się jej poddaje. Być może z danym momencie życia nie widzi innego wyjścia, jak dokonanie aborcji. Ale przecież życie uczy, że nic nie jest oczywiste i przesądzone. Nie warto niszczyć nowo powstałego życia w łonie kobiety tylko dlatego, że jest to najłatwiejszy sposób pozbycia się ewentualnych problemów. Czyli problemów, które wcale nie są takie oczywiste. Warto to przemyśleć, zanim zdecydujemy o aborcji.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/