Nadleśnictwo Bielsko uprawia rocznie mnóstwo drzew. W miejscu swego przeznaczenia (czyli tam, gdzie się je posadzi) sadzonki mogą zająć nawet 50 hektarów powierzchni. A liczba ta obejmuje zaledwie jeden rok pracy. W tym roku nadleśnictwo przewiduje wyprodukowanie miliona drzew. Większość z nich jest przeznaczona do odnowień lasów po różnych zdarzeniach,  jak. np. wichury, choroby drzew, czy nawet wycinka. To, że ktoś wycina drzewa nie znaczy, że ktoś inny ich nie posadzi. Na terenie powiatu bielskiego, zajmuje się tym nadleśnictwo. I to ono decyduje gdzie sadzonki są najbardziej potrzebne, a gdzie “teren” jeszcze może poczekać. Tereny rekreacyjne Wapienicy “przechowują” olbrzymią ilość sadzonek. Można je obejrzeć, będąc na miejscu. Potrzeby są ogromne. Także rąk do pracy brakuje. A przecież wiadomo, że bez drzew byłoby bardzo smutno i… niezdrowo. Drzewo rośnie powoli, ale ściąć je można bardzo szybko. Dlatego, zanim takie drzewo się zetnie, trzeba się dobrze zastanowić. Nie trzeba się zastanawiać jedynie nad ich sadzeniem.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!