Paulina Ligocka, opiekun socjalny w Domu Pomocy Społecznej w Bystrej opowiada o 25 – letnim, niepełnosprawnym mężczyźnie, którego matka trafiła do szpitala, pozostawiając go samego w mieszkaniu. Kobieta raczej nie miała wyjścia, choć jest jego prawnym opiekunem. Nie mogło przecież zabrać go ze sobą. Na pomoc ruszył Dom Pomocy Społecznej i zabrał 25 – latka do siebie. Mężczyzna wymaga całodobowej opieki. Cierpi na porażenie mózgowe i jest zupełnie niesamodzielny. Nie potrafi sam jeść, myć się, wypróżniać, a przecież to podstawowe czynności życiowe każdego człowieka. Powstaje jednak trudna sytuacja prawna, ponieważ za tę opiekę trzeba będzie zapłacić. Nie wiadomo, jak długo kobieta pozostanie w szpitalu i czy ona zapłaci za utrzymanie syna, czy też ten koszt poniesie państwo. Nie jest ona winna całej sytuacji, więc urzędnicy powinni pochylić się nad jej trudnościami i pomóc w utrzymaniu niepełnosprawnego chłopca. Na razie 25 – latek przebywa pod opieką fachowców, ale ten stan nie będzie trwał bez końca.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!