Wprawdzie choroba przed którą ostrzega powiatowy lekarz weterynarii nie jest groźna dla człowieka, ale i tak jest się o co martwić. Zgnilec amerykański pszczół atakuje jedynie larwy tych pożytecznych owadów, jednak aby tę chorobę zlikwidować (jeśli już dostanie się do ula), należy zabić całą pszczelą rodzinę. To nie są dobre wiadomości. Podobno, jeśliby kiedyś zabrakło pszczół, jeśliby wyginęły, człowiekowi pozostanie tylko cztery lata. Pszczoły zapylają 90% roślin. I są to te rośliny, którymi się żywimy. Jeśli braknie pszczół, być może natura poradzi sobie w inny sposób, ponieważ prawdą jest, że życie zawsze znajdzie sposób aby się rozprzestrzeniać. Tylko człowiek może tego już nie doczekać. Zgnilec amerykański rozprzestrzenia się szybko i atakuje kolejne ule. To już nie jest walka o zyski pszczelarzy, a o przetrwanie wielu pszczelich rodzin. Wprawdzie w powiecie bielskim jest zarejestrowanych 800 pasiek, a ognisk choroby odkryto “tylko” 9. Mimo to, zakazano transportu pszczół, czy organizowania targów pszczelich, a nawet wystaw. Wszyscy powinniśmy troszczyć się o pszczoły. To one zapewniają nam jedzenie. I, nie chodzi tu tylko o miody.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!