Od początku października tego roku, strażacy interweniowali już aż 13 razy w związku z zatruciami czadem. W tych zdarzeniach dziesięć osób trafiło do szpitala, w tym czworo dzieci. W sobotę, w budynku jednorodzinnym w Kozach k. Bielska, doszło do zatrucia czadem całej rodziny. Była to matka i dwie córki. Rzeczniczka bielskich strażaków kpt. Patrycja Pokrzywa poinformowała, że do zdarzenia doszło ok godz. 21.00. Strażacy, którzy przybyli na miejsce przy pomocy specjalistycznego sprzętu wykryli stężenie czadu na poziomie 180 – 240 ppm. Nie jest to jeszcze takie stężenie, które mogłoby zabić, jednak może ono wywołać bóle i zawroty głowy, nudności i ogólne osłabienie organizmu. Przy dłuższym przebywaniu w pomieszczeniach z czadem, mogłoby być naprawdę niebezpiecznie. Dlatego straż pożarna apeluje, aby zwracać szczególną uwagę na stare piecyki gazowe. One wciąż są bardzo niebezpieczne i corocznie zbierają swoje “żniwo” w postaci ofiar przebywania w ich otoczeniu.
Zdjęcie: www.dziennikzachodni.pl