Całe zdarzenie miało miejsce dwa dni temu. Na wiadukt kolejowy na ul. PCK, wdarł się młody, zaledwie 20 – letni mężczyzna i przekroczył barierki. Chwytając się lampy, zaczął krzyczeć, że skoczy. Wysokość wiaduktu – to około kilka metrów, jednak upadek na betonowe podłoże pod nim mogło realnie zagrozić życiu tego człowieka. Do akcji wkroczyli policjanci z drogówki, którzy akurat podjechali ma miejsce zdarzenia. Rozpoczęły się trudne negocjacje. Niedoszły samobójca wydawał się być bardzo zdesperowany i była realna możliwość, że skoczy naprawdę. Policjanci zaczęli go jednak spokojnie przekonywać i próbowali jednocześnie odciągnąć jego uwagę od popełnienia tego czynu. W końcu udało się. Mężczyzna z powrotem przekroczył barierki i wrócił na wiadukt. Został jednak zatrzymany i poddany badaniu alkomatem. Okazało się, że miał prawie promil alkoholu we krwi. Na miejsce przyjechała także straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień, gdzie będzie mógł sobie jeszcze raz przemyśleć swoje dotychczasowe życie.

Zdjęcie: www.dziennikzachodni.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!