Nie od dziś wiadomo, że alkohol wzmaga wszelkie emocje. Człowiek jest wtedy jak na górskiej kolejce. Najpierw jazda w górę, potem ostry spadek w dół. U niektórych, może się nawet zatrzeć instynkt samozachowawczy. Człowiek myśli, że jest panem świata, że wszystko może, jest najmądrzejszy, najlepszy i w ogóle jest “naj”. Te euforie – podczas picia alkoholu – szybko znikają. Pojawiają się natomiast stany agresji, beznadziei. I wtedy może dochodzić do tragicznych wydarzeń pomiędzy uczestnikami takich zakrapianych imprez. Tak też się stało w Oświęcimiu. Podczas takiej impresy doszło do śmierci 51 – letniego mężczyzny. Miał on dość poważne obrażenia głowy. Był reanimowany, ale cała akcja ratowania jego życia, nie udała się. W imprezie brały udział jeszcze trzech mężczyzn i jedna kobieta. Policja zatrzymała wszystkich uczestników, znajdujących się w feralnym mieszkaniu. Małgorzata Jurecka z policji w Oświęcimiu mówi, że będą prowadzone dalsze czynności mające na celu ustalić przyczyny tragedii. Policja będzie sprawdzać co się tam wydarzyło i dlaczego.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/