Na ul. Jaskółczej w Bielsku Białej miało miejsce niebezpieczne zdarzenie. krótko po północy wybuchł … rower, niszcząc drzwi garażowe posesji przy której był zaparkowany. Sam rower może nie jest taki niebezpieczny, ale ten był wyjątkowy. To sprzęt wart ponad 10 tysięcy złotych, zaopatrzony w pojemną baterię i zasilany prądem. Bardzo wygodny, jednak właściciel nie przewidział tego, że owa bateria może po prostu wybuchnąć.
Zdarzają się eksplozje baterii np. telefonu, jednak nie są one tak spektakularne, jak owa bateria od roweru. Straż pożarna błyskawicznie pojawiła się na miejscu zdarzenia i od razu rozpoczęła czynności ratunkowe. Właściciel posesji był zadowolony z tego faktu, że nic nikomu się nie stało. Same straty mogą wynieść kilkanaście tysięcy złotych i taka strata może jest dotkliwa, jednak życie i zdrowie ludzkie jest przecież najważniejsze. Siła wybuchu była ogromna i w ciszy nocnej zdołała obudzić sąsiadów oddalonych o kilkaset metrów od miejsca zdarzenia.