Jak co roku przeprowadzana będzie akcja “szczepienia” dzikich lisów w powiecie oświęcimskim. Oczywiście, nikt lisów nie będzie łapał i szczepił fizycznie. Jest na to lepszy sposób. Specjalne samoloty rozrzucą płynną szczepionkę, zamkniętą w przynęcie, a także, takie przynęty będą rozkładane na terenach leśnych. Bardzo ważna informacja dla właścicieli psów. W dniach między 9, a 19 listopada, nie wolno puszczać psów ze smyczy. Powinny one także mieć założone kagańce. Chodzi o to, aby pies przez przypadek nie zjadł takiej przynęty, ponieważ zwyczajnie może mu ona zaszkodzić. Spacerowicze – gdyby zobaczyli przynętę dla lisów, także nie powinni jej dotykać, a tym bardziej przełamywać i sprawdzać co jest w środku. Jeśli szczepionka dostanie się do ludzkiej krwi, lub zatrzemy oczy skażonymi palcami, może dojść do niepożądanych sytuacji. Trzeba dodać, że oczywiście szczepionka nie jest groźna, jednak różni ludzie mogą na nią zareagować w różny sposób. Najważniejsze jest jednak to, że jeśli dotkniemy przynęty, lis już do niej nie podejdzie. A przecież chodzi o to, aby ją zjadł. Chyba chcemy być bezpieczni i nie mieć problemów z wścieklizną? Lepiej więc omijać przynęty rozrzucone przez samolot, czy rozłożone przez pracowników leśnych.

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!