W powiecie oświęcimskim grasuje niebezpieczny człowiek – kłusownik. Dlaczego niebezpieczny? Bo ww wnyki które on zakłada, może wpaść także człowiek. Oczywiście, zwierzę także, jednak należy uważać, spacerując po lesie. Jednocześnie w Malcu – sąsiadującym z Kętami, policja prowadzi śledztwo w sprawie postrzelenia psa. Na ul. Stawowej znaleziono ciężko ranne zwierzę z raną postrzałową brzucha. Niestety, pomimo natychmiastowego odwiezienia zwierzęcia do lecznicy, nie udało się go uratować. Nie wiadomo, jak długo pies leżał po postrzale. W naszym kraju obowiązuje całkowity zakaz strzelania do zwierząt – chyba, że jest to świadome (z pozwoleniami) polowanie. Do psów nie wolno w ogóle strzelać. Grozi za to odpowiedzialność karna w postaci ograniczenia wolności. Człowiek, który strzelił do tego psa, był wyjątkowo bezwzględny. Jeśli zostanie odnaleziony, miejmy nadzieję, że odpowie za swój czyn maksymalną karą, jaką przewiduje polskie prawo. Skoro ktoś bez problemu może strzelić do psa i zostawić go na pastwę losu, prawdopodobnie także bez problemu mógłby strzelić do człowieka.

Zdjęcie: http://www.radiobielsko.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!