Wielkanoc to najważniejsze święto w chrześcijaństwie. Wielu ludzi często zadaje sobie pytanie, co jest ważniejsze? Boże Narodzenie, czy Wielkanoc? Pomimo tego, że Boże Narodzenie jest równie ważnym świętem, Wielkanoc to jakby kwintesencja katolicyzmu. Oczywiście, chodzi o zmartwychwstanie. Do tego wszak dążymy przez całe życie, aby zasłużyć na miejsce w domu Ojca. Aby wstać z martwych i iść do domu Ojca. Człowiek jest istotą ułomną, grzeszną, słabą. Ulega namiętnościom, złości i przez to wypiera miłość ze swojego życia. A przecież miłość jest najważniejsza. Jak napisał poeta: “… Wiara i nadzieja usnęły w witrażach, przy ołtarzu czuwa miłość…”. Miłość nas ratuje, tylko ona może nas ocalić od zła, ciemności i wszelkiej pokusy. Ale najpierw trzeba iść i wyznać swoje grzechy. Spowiedź wielkanocna jest niezmiernie ważna, ale nie dla społeczeństwa, (sąsiadów) ale dla konkretnej osoby, która potrafi się ukorzyć. Która zna swoje słabości i stara się je naprawić. Wtedy, miejsce w domu Ojca będzie na nią czekać. W diecezji bielsko-żywieckiej trwa spowiedź wielkanocna. Wielu wiernych przychodzi do świątyń i oddaje się Bogu właśnie poprzez spowiedź. Konfesjonały są otwarte do późnych godzin wieczornych. Sprawdźmy, czy potrafimy się ukorzyć i pokonać własne “ja”, które zwykle uważa, że to ono jest najważniejsze. A to przecież nie prawda…
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/