Własna inicjatywa – jak wykazać się na rozmowie rekrutacyjnej?

Brak komentarzy

Większość rekruterów lubi, kiedy potencjalny pracownik pochwalić może się nie tylko doskonałymi kwalifikacjami, umiejętnościami i doświadczeniem, ale i inicjatywą. Jeżeli sam jest w stanie napędzać się do działania i potrafi zaproponować przyszłemu pracodawcy innowacyjne, pomysłowe rozwiązania, z pewnością zwróci na siebie uwagę i podniesie swoje szanse na zdobycie wymarzonego stanowiska. Inicjatywą warto wykazać się zatem już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. W jaki sposób? Podpowiadamy!

CV uwzględniające zawodowe cele

Oprócz standardowych informacji, jakie zawarte powinny być w CV – doświadczenia zawodowego, umiejętności i kwalifikacji, w podsumowaniu warto wspomnieć o własnych celach zawodowych. Izabela Foltyn – specjalistka z portalu www.praca-szczyrk.pl twierdzi, że dla pracodawcy jest to sygnał, że dana osoba chce się rozwijać i wie, w jakim kierunku pragnie pójść w przyszłości. Tego typu informacje dają pogląd na to, gdzie pracownik widzi się za kilka lat i jakie korzyści przynieść może w tym czasie firmie. O swoich celach zawodowych wspomnieć można również na samej rozmowie, podkreślając, jaką ścieżkę kariery widzimy dla siebie w danej firmie.

Zadania podczas rekrutacji

Podczas procesu rekrutacji przyszły pracodawca poprosić może nas o wykonanie kilku zadań. Zdarza się, że są one wysyłane wiadomością mailową, abyśmy przygotowali je w domu. Czasami jesteśmy jednak proszeni o wykazanie się podczas samej rozmowy. Ważne, aby podejść do tego poważnie, słuchając dokładnie instrukcji i wykonując zadania zgodnie z wytycznymi. Na ich podstawie osoba rekrutująca  jest w stanie stwierdzić, jak radzimy sobie z różnego rodzaju wyzwaniami oraz, czy jesteśmy w stanie pracować pod presją czasu. Sami stwierdzić możemy z kolei, czy nadajemy się na dane stanowisko i czy będziemy się na nim dobrze czuli.

Rzeczowe odpowiedzi na pytania

Każda rozmowa kwalifikacyjna wiąże się z serią pytań, jakie rekruter zadaje kandydatowi na pracownika. Dotyczą one zazwyczaj zdobytych umiejętności, doświadczenia, a także korzyści, jakie dana osoba jest w stanie wnieść do firmy. Aby wypaść na takiej rozmowie jak najlepiej, warto zastanowić się wcześniej nad odpowiedziami na wszystkie standardowe pytania i potrafić wnieść do rozmowy coś od siebie. Opowiadając o swoich kwalifikacjach, chwalmy się osiągniętymi sukcesami, ale bądźmy przy tym rzeczowi. Nie zmieniajmy tematu i powstrzymajmy się przed dygresjami. Odpowiedzi powinny być klarowne i obejmować dokładnie ten obszar, o jaki jesteśmy pytani. Zanim wyrwiemy się z szybką odpowiedzią, poczekajmy aż rekruter skończy zadawać pytanie – być może będzie chciał coś uściślić lub skupić się na wybranym szczególe poruszanej kwestii.

Przygotowanie pytań do rekrutera

Zanim wybierzemy się na rozmowę kwalifikacyjną, zastanówmy się, jakie pytania chcielibyśmy zadać rekruterowi. Najlepiej zrobić sobie listę, którą następnie kilkukrotnie przeczytamy. Takie spotkanie to nie tylko okazja dla pracodawcy, aby poznać potencjalnego pracownika, ale i dla pracownika, aby zapoznać się ze strukturą organizacji pracy, zasadami, jakie panują w firmie i szczegółami procesu rekrutacji.Dobrze jest również poczytać nieco w sieci o tym, jak dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej. Warto zapytać między innymi o dokładny zakres obowiązków oraz oferowanych warunków. Przygotujmy również wcześniej stawkę netto, która interesowałaby nas w pracy na danym stanowisku – osoba rekrutująca często o nią pyta. Jeśli tego nie zrobi, określmy ją sami w swoich wymaganiach. Dowiedzmy się, jak dokładnie wygląda dzień pracy na naszym stanowisku – z jakimi działami się współpracuje, na jaką porę wypada przerwa obiadowa itp. Niektóre firmy oferują różnego rodzaju benefity takie jak prywatna opieka medyczna, karta Multisport lub możliwość korzystania z firmowej siłowni, sali treningowej lub chill-out roomu. Warto zapytać i o te opcje.

Własna inicjatywa – kulturalnie

Wychodzenie z własną inicjatywą podczas rozmowy z przyszłym pracodawcą powinno odbywać się zgodnie z zasadami savoir-vivre’u. Pamiętajmy, że nic na siłę i nie przerywajmy rekruterowi, nie wchodźmy mu w zdanie i nie przekrzykujmy go. Nie próbujmy również za wszelką cenę udowadniać, jak bardzo nadajemy się do danej pracy. Jeżeli rzeczywiście tak jest, pracodawca z pewnością to zauważy i zainteresuje się naszą kandydaturą. 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!