Niedzielne ulewy nie były szczęśliwe dla kierującego pojazdem Mitsubishi, który kierował się trasą S1 w kierunku Cieszyna. Na wysokości Jasienicy wypadł on z trasy i znalazł się w przydrożnym rowie. Według ustaleń Policji, kierowca jechał zbyt szybko, co spowodowało utratę panowania nad kierownicą i jadącym po mokrej drodze samochodzie.
Na szczęści dla kierowcy i innych użytkowników jezdni, ten wypadek zakończył się bez ofiar a sam kierowca również nie ucierpiał fizycznie. Ucierpiał natomiast samochód, który nie nadaje się do jazdy oraz barierka, która musi zostać wymieniona na nową.