Warto pamiętać, iż zabranie prawa jazdy i zakaz prowadzenia pojazdów nie są pojęciami tożsamymi. Funkcjonariusz Policji fizycznie zatrzymuje prawo jazdy za pokwitowaniem między innymi w przypadku uzasadnionego podejrzenia, iż kierujący pojazdem znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu w myśl art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 1997 nr 98 poz. 602).
Po dokonaniu tej czynności, zgodnie z art. 136 ustawy Prawo o ruchu drogowym, Policja powinna bez zbędnej zwłoki, w terminie 7 dni przekazać zatrzymany dokument właściwemu organowi (sąd, prokurator lub starosta). Wyjątkiem jest sytuacja, w której zachodzi konieczność przeprowadzenia badania krwi na obecność alkoholu, prawo jazdy przekazuje się wraz z wynikiem badania. Co ważne, jeżeli wynik wyżej wymienionego badania nie zostanie uzyskany w ciągu 30 dni od dnia zatrzymania prawa jazdy, dokument ten należy niezwłocznie zwrócić właścicielowi.
Natomiast zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem karnym, który został scharakteryzowany w art. 42 Kodeksu karnego. Sąd orzeka ten zakaz na okres nie krótszy niż 3 lata w przypadku, gdy sprawca w czasie popełnienia przestępstwa wymienionego w § 1 był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia określonego w art. 173, art. 174 lub art. 177, a zakaz ten obejmuje wówczas wszystkie rodzaje pojazdów albo wybrany rodzaj pojazdów.
Orzeczenie w/w zakazu jest obligatoryjne również wtedy, gdy popełnione zostało przestępstwo określone w art. 178a § 4 k.k. lub jeżeli sprawca podczas popełnienia przestępstwa określonego w art. 173 k.k., którego skutek stanowi śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu innego człowieka, albo w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 2 lub w art. 355 § 2 był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami albo w warunkach recydywy. W obu tych wypadkach sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów dożywotnio (art. 42 § 3-4). W innych przypadkach, zgodnie z § 1, nałożenie w/w zakazu na sprawcę ma charakter fakultatywny. Zgodnie z art. 43 § 2 k.k.., środek karny w postaci zakazu obowiązuje dopiero od uprawomocnienia się orzeczenia.
Samo fizyczne odebranie prawa jazdy przez Policję nie może jeszcze oznaczać odebrania uprawnień do prowadzenia pojazdów. O tym decyduje wyłącznie sąd na podstawie wyroku. Zatrzymanie dokumentu przez Policję ma charakter raczej prewencyjny i doraźny. W żadnym wypadku nie można uznać tego za środek karny w rozumieniu prawa karnego. Takowym jest jedynie orzeczenie Sądu, w którym wydaje się zakaz prowadzenia pojazdów. Dopiero na podstawie orzeczenia, organ administracyjny może podjąć odpowiednie kroki w zakresie uprawnień do kierowania.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2005 roku (sygn. akt IV KK 319/05), okres faktycznego zatrzymania prawa jazdy lub należy zaliczyć na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów. Uchwałą z dnia 25 lutego 2009 r. (sygn. akt I KZP 33/08) Sąd Najwyższy orzekł, iż ta sama zasada ma zastosowanie w przypadku innego dokumentu, który uprawnia do prowadzenia pojazdów (stosowanego na podstawie art. 137 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. a i pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym). A zatem faktyczne zatrzymanie prawa jazdy przed uprawomocnieniem się wyroku zalicza się na poczet wykonywanego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Dlaczego Polacy mają zawsze w plecy? Dlaczego Anglicy mogą swobodnie poruszać się samochodami w granicach 0,8 promili? Czy Brytole są głupkami, skoro dopuszczają takie stężenie u kierowcy? W Polsce za takie wykroczenie można teoretycznie trafić za kratki. Co za syf w tej Polsce!
Dziękuję za wytłumaczenie tej kwestii, takie sprawy prawnicze często ciężko jest zrozumieć, a są one bardzo istotne w trudnych sytuacjach.