69 – letni mieszkaniec Szczyrku poszedł do lasu z piłą spalinową i… po prostu wycinał drzewa, nie bacząc na to, czyje one są. Właścicielka działki przy ul. Podmagurą zgłosiła na policję, że ktoś wyciął z lasu drzewa, które należały tylko do niej. Policjanci pojechali ma miejsce, aby sprawdzić, jak wygląda ta kradzież i jakie są straty. Po chwili usłyszeli pracującą piłę spalinową. Poszli więc w to miejsce i po chwili okazało się, iż jest to złodziej drzewa! Ukradł on około 30 drzew. Całość jest wyceniana na jakieś 5 tysięcy złotych. Mężczyzna wcale nie przejmował się, że kradnie cudze mienie. Zresztą był już wcześniej karany za podobne czyny. Teraz może mu grozić nawet 5 lat więzienia. Mężczyzna został zatrzymany. Sprawa będzie prowadzona dalej, choć zapewne 69 – latek zostanie zwolniony i będzie odpowiadał z wolnej stopy. Kradzież to kradzież i nie ma tu znaczenia, czy kradnie się kosztowności, czy też drzewo sąsiada z lasu. .

Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Do NOT follow this link or you will be banned from the site!