Nikt nie lubi remontów dróg. Tym bardziej kierowcy. Musza oni często objeżdżać sporny odcinek, tracić czas, stać w korkach itp. Jeśli już dochodzi takich remontów, można się spodziewać zmiany organizacji ruchu w tym rejonie. Miejski Zarząd Dróg stawia znaki, maluje na jezdni pasy itp. Wszystko po to, aby ułatwić życie kierowcom. Niestety, nie wszyscy chcą stosować się do tych ograniczeń. Jeżdżą na pamięć, nie zwracają uwagi na znaki i chcą być po prostu “cwańsi” od innych użytkowników drogi. Może i byłoby to do zaakceptowania, jednak postępując w ten sposób, można szybko doprowadzić do chaosu na drodze, a także do eskalacji korków, nerwów i innych nieprzewidzianych zdarzeń. Dlatego Miejski Zarząd Dróg ostrzega, że na tym skrzyżowaniu (także i na innych) mają zamontowany monitoring. Jeśli jakiś kierowca będzie chciał być mądrzejszy i będzie chciał “wykiwać ” innych, jego zachowanie zostanie zapisane, a jemu samemu zostaną postawione zarzuty. Wiąże się to oczywiście z kosztami finansowymi. I to dotkliwymi.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/