A więc jest już decyzja. Nauczyciele wrócą do pracy, a strajk ma zostać zawieszony. Słowo “zawieszony” oznacza, że nauczyciele nie kończą strajku całkowicie. Mogą go wznowić w każdym czasie. Zawieszenie strajku ogłosiło szefostwo Związku Nauczycielstwa Polskiego. Szef ZNP Sławomir Broniarz ostrzegł premiera Mazowieckiego, iż strajk może zostać wznowiony od września, czyli z początkiem nowego roku szkolnego. Wychodzi na to, że nauczyciele nie odpuszczą tak łatwo, a teraz nie chcą narażać uczniów na komplikacje związane z egzaminami (szczególnie chodzi o matury). Takie odwołanie egzaminów maturalnych, lub nawet jedynie ich przesunięcie, mogłoby skutkować wieloma problemami w przyszłości dla samych maturzystów. Chodzi np. o terminy egzaminów na studia itp. Sławomir Broniarz mówi, że strajk może i będzie zawieszony od soboty, ale nie sam protest. Premier ma czas do września, aby uporać się z tym szkolnym problemem. Na razie wszyscy są “zadowoleni”. Czas pokaże, czy to zadowolenie będzie trwać.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/