W ciągu ostatnich godzin, powiat bielski najbardziej ucierpiał z powodu halnego, który wciąż nie daje za wygraną, jednak według niektórych relacji, słabnie on na sile i z tego należy się cieszyć. Wcześniej, halny wiał z prędkością nawet 140 km/h. Zrywał dachy, łamał drzewa, stwarzał dość duże zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i zmotoryzowanych użytkowników dróg. Do bardzo groźnego w skutkach wypadku doszło wczoraj. Na jadącego opla podczas momentalnego, bardzo silnego podmuchu, zwaliło się wielkie drzewo. W samochodzie jechała rodzina z trojgiem dzieci. Dwie osoby z tego samochodu są w stanie ciężkim, ale i tak wszyscy trafili do szpitala. W gminie Porąbka halny zerwał dach urzędu oraz dachy z 10 okolicznych domów. Powiaty: bielski, żywiecki, pszczyński i cieszyński zostały bez prądu, ponieważ halny zerwał linie energetyczne. Prawie dwa tysiące gospodarstw jest bez prądu. Obecnie trwają prace naprawcze. Jest szansa, że prąd wróci do gniazdek około godziny dwudziestej.
Zdjęcie: www.radiobielsko.pl