4 lata temu, z zasobów finansowych starostwa powiatowego w Pszczynie, zostało posadzonych 12 drzewek przy ul. Kombatantów w Ćwiklicach. Były to klony i lipy. Drzewka rosły sobie spokojnie dopóty, dopóki jakiś wandal (wandale?) nie zniszczyli ich siekierami. Można zapytać: Dlaczego to zrobili? Dlaczego zniszczyli wspólne dobro, które przecież i im służyło? A może by tak na starym płocie poćwiczyć ruchy siekierą, a nie na zdrowych, młodych drzewach? Urzędnicy proszą o pomoc. Jeśli ktoś cokolwiek wie o tych wandalach, proszony jest o informację. Sprawa jest już zgłoszona na policję, ale bez pomocy ewentualnych świadków, może utknąć w czeluściach domysłów. A mogło być tak pięknie. Aleja lipowo – klonowa szumiałaby dla wszystkich przechodzących. Wprawdzie straty zostały wyceniona na około 6 tysięcy złotych, jednak chodzi tutaj także o inne straty. Te moralne i empatyczne. Jeśli ktoś niszczy wspólne dobro, powinien odpowiadać z całą surowością prawa. Inaczej… wciąż będzie niszczył. A pieniądze przecież są ze wspólnej kasy. Czyżby wandale o tym nie wiedzieli? Że oni także ponieśli stratę. No, chyba że to bezrobotni, szukający pracy “od tzw. poniedziałku” i do tej pory, żadną pracą się jeszcze nie skalali.
Zdjęcie: https://www.radiobielsko.pl/